Przyprawy zasługiwałyby na oddzielnego posta nawet gdyby
chodziło tylko o niepowtarzalny smak, jaki nadają potrawie. A robią znacznie
więcej dobrego. Na ich dobroczynne właściwości wskazywały już wszystkie
starożytne systemy medyczne. Wiele z naszych babć jeszcze zna i stosuję tę
wielowiekową mądrość, jednak jako przedstawiciele młodszych pokoleń, (w
większości) nie mamy na ten temat
najmniejszego pojęcia. Ajurweda wskazuje na lecznicze działanie wielu z
nich i podaje sposoby wykorzystania przypraw
w rozmaitych dolegliwościach. O tym jak wygląda ajurwedyjska domowa apteczka i o
praktycznym pozakulinarnym wykorzystaniu przypraw opowiem Wam już za kilka dni,
dziś natomiast zacznę od podstaw.
Przyprawami mogą być korzenie, kora z drzew lub nasiona –w
całości lub zmielone. Zioła to przeważnie liście, łodygi lub kwiaty. Ich
ogromna różnorodność sprawia, że nie sposób wymienić wszystkie. Pozwólcie
zatem, że zapoznam Was z najważniejszymi i najczęściej przeze mnie używanymi.
KOLENDRA (ang. Coriander) – dostępna w liściach oraz w nasionach. Liście kolendry są w
Indiach tak popularne, jak u nas natka pietruszki. Jest jedną z niewielu
przypraw, która ma właściwości wychładzające. Jest podstawą wielu masali. Napar
z nasion kolendry powinien również uchronić nas przed problemami trawiennymi,
jeśli zdarzyło się nam przejeść.
KMINEK INDYJSKI/ KMIN
RZYMSKI (ang. Cumin) – delikatny
w smaku, jest podstawowym składnikiem mieszanek curry. Rozgrzewa i poprawia
trawienie. Dlatego warto o niej pamiętać kiedy przygotowujemy potrawy
ciężkostrawne oraz rośliny strączkowe.
KOZIERADKA/ METHI (ang.
Fenugreek) – ma właściwości rozgrzewające. Stosuje się je w chorobach dróg
oddechowych oraz, gdy chcemy pobudzić laktację u matek karmiących. Do masali
dodajemy ją jako ostatnią z nasion, ponieważ bardzo szybko się przypala i
nabiera gorzkiego smaku.
AJWAN/ ADŻWAN (ang.
Celery seeds) – należy do rodziny selerowatych. Wykorzystuje się go w daniach
pikantnych oraz z użyciem mąki cieciorkowej. Z powodzeniem można go również
dodać do naparu np. z imbiru. Ma wiele właściwości leczniczych np. w
nudnościach, biegunce, wzdęciach. Uważany jest za afrodyzjak. Niektórzy
zalecają go jako remedium dla mężczyzn przeżywających kryzys wieku średniego.
KURKUMA (ang.
Turmeric) – spożywana w postaci sproszkowanej. Działa rozgrzewająco. Ma
intensywnie żółty kolor, dzięki czemu jest znanym barwnikiem spożywczym, także
w domowym zaciszu (jeśli jednak dodamy w nadmiarze, wyczuwalny będzie jej
gorzki smak). Ma wiele wspaniałych właściwości – oczyszcza krew, usprawnia
pracę wątroby, wspomaga trawienie, jest pomocna u cukrzyków. Dlatego dodaję ją
do niemal każdej potrawy.
KOPER WŁOSKI/ FENKUŁ (ang.
Fennel) – ma słodki smaki i właściwości wychładzające. W smaku przypomina anyż
lub lukrecję. Wspomaga trawienie i odświeża oddech (uprażony na sucho i żuty).
Moim sposobem na poprawienie strawialności strączkowych jest gotowanie ich
właśnie w „herbacie” z kopru włoskiego.
CYNAMON (ang. Cinnamon)
– doskonale znany w Polsce. Najlepiej kupować w postaci lasek i mielić
samodzielnie. Ma właściwości bakteriobójcze, stymuluje wydzielanie śliny,
przynosi ulgę przy dużym pragnieniu i suchości w ustach. Wzmacnia i ożywia
tkanki. Jest naturalnym środkiem czyszczącym i napotnym. Pomocny na
przeziębienia i kaszel. Należy jednak używać z umiarem.
IMBIR (ang. Ginger)–
dostępny w postaci świeżej lub sproszkowanej. Ma wszechstronne zastosowanie w
kuchni, a także jako naturalne remedium na wiele schorzeń – napar imbirowy z
cytryną i miodem świetnie sprawdzi się w zimne wieczory, zwłaszcza przy
przeziębieniu; świetny okaże się też przy niestrawności, bólu brzucha czy w
chorobie lokomocyjnej.
CZARNUSZKA (ang.
Black cumin/ nigella)- jej małe czarne nasiona przypominają w zapachu cebulę, w
niektórych miejscach wykorzystuje się je też jako substytut pieprzu. W
medycynie stosowana jako środek na niestrawność, a także w celu wywołania
skurczy porodowych i przyspieszenia laktacji. W kuchni natomiast świetna do dań
z ryżu, kasz, z warzywami.
GAŁKA MUSZKATOŁOWA
(ang. Nutmeg) – można używać ją do dań słonych i słodkich. Najlepiej ścierać ja
bezpośrednio przed użyciem, ponieważ szybko traci zapach i smak. Stosowana z
umiarem wzmaga apetyt i jest pomocna przy nudnościach i biegunce.
ASAFETIDA (ang.
Asafetida) – pochodzi z żywicy drzewa. Dostępna w postaci sproszkowanej,
wymieszana z mąką. Ma intensywny zapach i smak, który przypomina cebulę i jako
jej zamiennik jest często używana. Ma właściwości lecznicze. Podobno jest tak
skutecznym środkiem na wzdęcia, że może wyleczyć z niestrawności nawet konie.
SZAFRAN (ang. Saffron)-
przyprawa luksusowa, zwana królem przypraw. Kwiat krokusa, z którego pochodzi,
ma tylko trzy nitki szafranu, więc na jeden 1 kg szafranu potrzeba ok. 140
tysięcy zerwanych ręcznie kwiatów – stąd jego niebotyczna cena. Odrobina szafranu
wystarcza jednak na długi czas.
Autentyczny szafran ma przyjemny i delikatny zapach. Wykorzystuje się go do
barwienia i aromatyzowania słodyczy, potraw z ryżu oraz napojów. Należy go
podprażyć i zamoczyć w łyżce ciepłej wody lub mleka.
CZARNA GORCZYCA (ang.
Black mustard seed) – jest jedną z podstawowych przypraw w kuchni indyjskiej.
Ma ostry smak i lekko orzechowy zapach. Jej właściwości lecznicze wykorzystuje
się np. w schorzeniach reumatycznych.
KARDAMON (ang. Cardamon)
– doskonała przyprawa do słodyczy i dań mlecznych. Ma wiele drogocennych
właściwości m.in. dla układu krwionośnego i trawiennego. Poza tym poprawia
oddech.
TAMARYNDA (ang.
Tamarind) – bardzo kwaśna przyprawa pochodząca z ogromnych strąków tropikalnego
drzewa. Najwygodniejsza w użyciu jest pasta z tamarydnowca. Jeśli jest
niedostępna, podobny smak można uzyskać przez zmieszanie soku z cytryny z
trzcinowym cukrem.
W jaki sposób używać tych wszystkich przypraw w kuchni, aby
wydobyć ich smak, jak przygotować swoją mieszankę oraz w jakiej kolejności je
dodawać dowiecie się już niedługo, dziś natomiast skosztujcie przepisu na puree
z ziemniaków i warzyw z wykorzystaniem podstawowej mieszanki przypraw w kuchni
indyjskiej zwanej garam masalą.
Przepis na PUREE Z WARZYW Z GARAM MASALĄ
Ziemniaki + dowolne warzywa np. seler, pietruszka, bataty (w proporcji ok. 1:1)
sól, pieprz
garam masala – ok. 1 łyżeczki na 4-5 sporych warzyw
sok z cytryny
ghee/ masło klarowane
ew. woda z gotowania warzyw
Ziemniaki i wszystkie warzywa obierz (z wyjątkiem batatów)
i ugotuj razem na parze do miękkości. Nie szkodzi jeśli warzywa mają różny czas
gotowania. Ważne, aby ziemniaki były miękkie, reszta warzyw może być trochę
twardsza. Przełóż do miski, rozgnieć widelcem, dodaj pozostałe składniki i
wymieszaj. Jeśli puree jest za suche możesz dodać odrobinę wody z gotowania
warzyw. Jeśli lubisz, puree możesz
posypać natką pietruszki lub koperkiem.
PRZEPIS
NA GARAM MASALĘ:
4 Łyżki
nasion kolendry
2 Łyżki nasion kminku indyjskiego
2 łyżeczki nasion kardamonu
2 Łyżki ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka całych goździków
2x 5cm laski cynamonu
2 Łyżki nasion kminku indyjskiego
2 łyżeczki nasion kardamonu
2 Łyżki ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka całych goździków
2x 5cm laski cynamonu
Każdą z
przypraw upraż oddzielnie, a następnie zmiel w młynku. Przechowuj w szczelnym
pojemniku. Garam masala świetnie sprawdza się do dań z soczewicy, kaszy –
zwłaszcza gryczanej i warzyw. Dodawaj ją do potraw pod koniec gotowania lub
przed samym podaniem.
Opracowane
na podstawie: dr Vasant Lad, Ayurveda The Science of Self-Healing oraz Adiraja
dasa, Kuchnia Kryszny indyjskie potrawy wegetariańskie oraz strony internetowej
www.przyprawowy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz